
Świąteczne historie kobiet… czyli o smuteczkach, radościach i nadziejach.
A wszystko zaczyna się od >>> nadmiaru obowiązków, które bierzemy na swoje kobiece barki, by „zasłużyć” na miano doskonałej gospodyni, idealnej Pani domu czy jeszcze innego wymyślnego, rzekomo zaszczytnego tytułu, który niestety często zwodzi nas wizją poczucia spełnienia.